the beauty on paper.: października 2011

piątek, 28 października 2011

Dosyć dawno mnie tu nie było :) tak, studia pełną parą. Moja matematyko, zlituj się nade mną, proszę...

A dziś przedstawiam Wam karteczkę ze słodkim zdjęciem rodzeństwa :) Postanowiłam pobawić się w niej kolorami, bowiem do takiego typu zdjęcia nie pasuje moim zdaniem stonowana kolorystyka. Czerwony, niebieski, zielony, elementy czarnego i białego. Pierwszy raz użyłam filcu. Standardowo guziczki i wstążeczki, ostatnio jakoś kilka warstw kładę na podstawę kartki, jest wtedy taka "3d" hah :) Drugą warstwę kartki na bokach potraktowałam papierem ściernym, co tam jeszcze, napis SMILE użyłam z alfabetu, którego literki już u mnie na karteczkach gdzieś tam witały. No itd. :)

Zdjęcia, robiłam na szybkości nie moim aparatem, także dziękuję za użyczenie koleżance właścicielki kartki ;* Proszę pamiętajcie, chociaż osoby które widziały moje kartki na żywo dobrze o tym wiedzą, że całkowicie inaczej wyglądają one w rzeczywistości, na zdjęciu zawsze aparat przez lampę da za dużo kontrastu albo odbije jakoś inny odcień, nawet i kolor jest trochę inny :)

Kliknij, aby powiększyć :)

piątek, 7 października 2011

:)

Pierwszy studencki weekend.

Dziś przedstawiam Wam kolejną karteczkę, różową, z kwiatuszkami, wstążkami, guziczkami, siankiem, sztucznymi perełkami w dwóch kolorach, z wzorkami wyciętymi za pomocą uwielbianego przeze mnie ostatnio dziurkacza brzegowego, co tam jeszcze, piękny kratkowy papier, taki angielski <3, napis, a właśnie, pewnie wielu z Was (tak jak ja) pomyśli, że tam powinno być "for me", ale jednak nie, tak jak jest, jest dobrze, poprawnie gramatycznie, sama studentka angielskiego tą karteczkę u mnie zamawiała także nie miejcie obaw ! :))

A podstawą kartki jest papier o gramaturze 180g :)

Kliknij, aby powiększyć :)

czwartek, 6 października 2011

Moje miejsce w Krakowie :)

tablica korkowa, troszkę zapełniona zdjęciami, ale jeszcze dużo przed nią, róża, nowa półka na przydasie, mało miejsca, reszta w pudełkach, sztuczne perełki gdzie tylko się da, inspirujący plakat, zaczęty, dopiero pomalowany tag, kamienice w oknie, różowy kwiat i bazylia.

<3 !

środa, 5 października 2011

I znowu ja, i znowu coś, po jakże długiej przerwie :)

No cóż zaczęło się już na dobre upragnione życie studenckie :) Wykłady, ćwiczenia, nowi znajomi :) I ukochana matematyka, którą teraz poznaję od zupełnie innej strony niż znałam do tej pory.

Dobrze, ale nadal moją odskocznią od nauki są karteczki, były, są i będą choćby nie wiem co :)

Dziś przedstawiam Wam jedną z ostatnich karteczek, pełną kolorów, ze zdjęciem, tym razem nie matowym, zwykłym, wydrukowanym, ale są tego plusy, nie muszę przy nim być tak ostrożna jak z matowym, na którym jest łatwo pozostawić odciski moich palców itd :) Do karteczki użyłam kilka fajnych kolorowych papierów, jeden grubszy, gąbkowaty, wstążki, kwiatuszki, nowy dziurkacz z nowym wzorkiem, ii porobiłam sztuczne perełki (uwielbiam je) :) no to tyle, a jeszcze zdjęcia :)

Kliknij, aby powiększyć :)

Pozdrawiam :)